Kochani wczoraj miał pojawić się nowy rozdział. Wiem że nadal na niego czekacie. I wiem że mnie przeklinacie że go jeszcze nie ma. Ale mam wielki problem. Nie mam weny. Nic nie mogę wymyślić. Utknęłam w martwym punkcie. To nie tak że nie chce napisać czy coś. Ale jakość tak nie wiem jak zacząć. A jak zacznę to się to nie trzyma niczego. I znów kasuje do tego co mam napisane czyli nic. Ehhh dla mnie też to jest strasznie trudne. Wybaczcie mi. I poczekajcie jeszcze trochę, troszeczkę, na kolejny rozdział. Ładnie proszę.
Pozdrawiam wszystkich.
Hmm... Doskonale wiem jak to jest. Nie mam ci za złe. :> Niech wena szybciutko do ciebie wróci. ;**
OdpowiedzUsuńJa też tak teraz mam. Napisałam trochę, ale to w ogóle do siebie nie pasuje :''''(
OdpowiedzUsuńWięc życzę szybkiego powrotu weny XD
Pozdrawiam ;**