środa, 14 maja 2014

Rozdział Czterdziesty Drugi ~Zapowiedź~

-Jak wy śmialiście zrobić coś takiego?! - krzyczała rozwcieczona Lucy
- Ale kochanie- zaczał jej ojciec
- Jakie kochanie?! obiecałeś że nie skrzywdzisz moich przyjaciół! że nie będziesz sie wtrącać!
- Ale Lucy- rzekła Yoruichi
- Zamilcz ciociu.- warknęła dziewczyna- a te twoje ojcze planowania, myślisz że nie wiem czego dotyczą. myślisz że jestem głupia? że nie znam naszego prawa?
- Ale to nie tak- powiedział jej ojciec
- A jak?! na razie mam was dość! wszystkich! nie chce was znać!- wykrzyczała Lucy i w mgnieniu oka wraz z Leo udała sie do świata duchów. Była strasznie wściekła na sewgo ojca, ciotkę i wuja. W ostatnim momencie zdołała uratować ukochaną gildie i jej przyjaciół przed zaśpeieniem i głupotą jej ojca.
- Bobmowo braciszku- rzekła Yoruichi- wiec co teraz?
- Kurwa! a co ma być? Lucy, moja księżniczka mi nie wybaczy.- powiedział smutno Akira
- Oj przestań, napewno ci wybaczy- rzekł brat
- No ale co z sam wiecie czym?- zapytała Yoruichi- jest w takim a nie w innym wieku że musi to zrobić. nasze prawa od wieków są takie same i nie mamy wyboru, nawet jeśli ona się nie zgadza.
- Co jak co Yo ale ty nie powinnaś mnie pouczać o naszych prawach- wrknął złowieszczo Akira
- Oj z mojej strony to stare dzieje i nadal za to pokutuję, wiec się odczep- powiedziała  kobieta- nawet jeśli ona nikogo nie wybierze to i tak trzeba to wykonać.
- Ale tym razem nasze prawa trzeba zmienić, może nie tyle prawa co istotę ich wykonania ze względu na to kim jest Lucy- rzekł Serebiriti
- Co masz na myśli? Przecież nie można od tak ich zmienić tym bardziej tego prawa.- rzekła po chwili zastanowienia Yoruichi
- Nie zmieniać, a dostosować- rzekł Smok Oceanów- musimy pamiętać że Lucy jest pół smokiem, pół magiem, nie jest ani smokiem ani magiem, nie jest też smoczym zabójcom, wiec jako że jest zespoleniem dwóch światów tak i również te dwa światy muszą wziaść udział.- wytłumaczył Smok
- Ty chyba oszalałęś, za dużo soli morskiej zjadłeś?!- wykrzyknęła kobieta- to nie możliwe, to nie może tak być! Nasze prawa nie obowiązują magów i ludzi. Tak samo jak ich prawa nie obowiazują nas. I w naszej histori nie było takiego przypadku, a jak coś się spieprzy? wiesz jakie tego mogą być konsekwencje?!
- Ty mi siostro nie praw o naszej histori bo jej nie znasz tak jak ja- warknął Smok oceanów- Był jeden taki przypadek, byś o nim wiedziałą jak słuchała byś histori która nam za młodu była wykładana
- O czym ty mówisz?- odezwał się w końcu Akira
- O tym że jak myślicie dlaczego posiadamy zndolność zamiany w ludzi? Od tak? To nie tak, nasz ojciec był smokiem prawda, nasza matka również, ale ona miała zdolność zamiany w człowieka, ojciec natomiats nie. Nasza matka pochodziła z rodu smoków któremu zdazyło się współżyć z ludźmi, jej prapraprapraprapra babka była człowiekiem.- odpowiedział mężczyzna
- ŻE JAK?!- krzyknęli równocześnie Akira i Yoruichi
- No tak jak byscie sie przykąłdali do naszej histori to byście wiedzieli- odfuknął Smok- I z pokolenia na pokolenie ta zdolnosć zamiany w człowieka była udoskonalana. I dlaetgo teraz bez trudu mozemy być ludźmi.
- Ale mama nam tego nigdy nie mówiła- rzekła Yoruichi- Dlaczego?
- Ojciec zabronił pewnie- szepnął cicho Cesarz smoków
- Tak, to ojciec zabronił o tym mówić, plus pra................................. babka miała dużą ilość córek i synów, była jak by to rzec wyzwoloną kobietą, łączyła się w pary z najśliniejszymi ze smoków, i dlatego reszta naszych braci i sióstr ma tą samą umiejętność.
- Aham, czyli można rzec że babcia była latawicą i dlatego ta męda Igenell może być człowiekiem- stwierdziła Yo
- Czyli w takim a nie innym wypadku trzeba zorganizować otwrte święto dla Lucy- rzekł Akira
- Zgadza sie, ale to nie może być otwarte dla wszystkich, trzeba to jakość umyślnie zorganizować.- rzekł Smok
- Racja bo jak nie to my nie skończymy tego święta do następnej gwiazdki- powiedziała Pani podziemi


Nastomiast w gildi Fairy Tail, były leczone rany i obrazenia zadane przez smoki. Wszyscy siedzieleli w gildi i zastanawiali się kim był ten smok który powstrzymał samego Cesarza przed zabiciem Natsu.
- I jak tam dzieciaczki? Lepiej wam?- rzekł Igenell siadając w swej ludzkiej postaci do stolika paczki przyjaciół
- Tak Grenline nas uleczyła- rzekł Nakatsu
- To wspaniale, a wiecie że Yoruichi- zaczął Smok, na co oni odpowiedzieli zapytaniem w oczach- Cesarzowa Podziemi to moja była dziewczyna, och gorąca z niej babka mówię wam, nawet ludzkie ciało ma gorące, ale wybuchowy i wredny charakter, taka troche jedza
- Znów rozprawiasz o Yo- rzekł podchodzący do nich Metalicana
- No wiesz jak to sie mówi stara miłość nie rdzewieje- odrzekł Ognisty Smok
- Ale jak sobie dobrze przypomnę to ją zdradziłęś z jakąś kobietą od jabłek czy też jakąś maginią, za raz po tym jak wyszedłeś od niej z domu, i od tej pory to cię nienawidzi- powiedział myśląc Smok Metalu
- Nie od razu!- wykrzyknął
- Dlaczego te smoki nas zaatakowały?- odezwała się Erza
- Bo wytkacie nos w nie swoje sprawy- odrzekł Igenell
- On mówił że mamy przestać szukać tej osoby z naszych pamięci, kim dla nich jest ta osoba? Co one mają z nią wspólnego? I kim był ten ogromny smok co nas uratował? Był większy od was, i od tych cesarzy i jego skóra tzn łuski były słote ale jak by białe.- powiedział Natsu
- My nie możemy odpowiedziec wam na te pytania- rzekł Metalicana
- A tak wogóle to czytałem że królestwo smoków, to znaczy system panujący u was jest taki że istnieje Cesarz wszystkiego, Cesarzowa podziemi i Cesarz wód, poznaliśmy dwójkę, a co z tym trzecim, jak to u was wyglada?- zapytał Nakatsu
- Skąd ty bierze takie informacje co chłopcze?- zapytał podelżliwie igenell, na co chłopak wzruszył tylko ramionami- No cóż to mogę wam zdradzic. Potrzebuję tylko długopisu żeby wam to rozrysować. Najwyżą władzę ma Cesarz Smoków, toważyszą mu Cesarz podziemi i Ceszarz wód, póżniej jest rada smoków i składa się z 7 smoków, później są wielkie rody smoków i pojedyncze smoki. Nie ma nikogo śliniejszego od 3 cesarzów.
- w takim razie kim był ten smok?- zapytała  się Wendy
- Nie ważne Wendy, mnie nurtuje pytanie jak powstają smoki?- zapytał Gray
- No jak normalnie rodzą się.
- A jak wybierani są cesarzowie i rada
- Cesarzowie to synowie i córki poprzedniego wielkiego cesarza, przed pojawieniem sie ich żadził tylko jeden cesarz, natomiast rada jest wybierana wśród największych rodów, i są to Ogień, Powietrze, Ziemia, Woda, Metal, Światło i Mrok. Zawsze są to najsliniejsze smoki ze wszystkich.
- To znaczy że ten cesarz również może mieć synów lub córki- rzekła Wendy
- zgadza się- odparł Igenell
- Czy obecni władzcy są silniejsi od starego cesarza?- zapyttała Juvia
- zgadza się- potwierdził igenell
- To znaczy że ten ogromny smok to był syn lub córka obecnego cesarza?- zapytał gajell
- Zgadza się- potwierdził igenell- O żesz w morde! nie usłyszeliście tego ode mnie!- wykrzynął Smok
- Jasne staruszku- odrzekł Nastsu- no nic to koniec.
- Jaki koniec?- zapytał zdziwiony Nakatsu
- Nie bedziemy szukać tej osoby, nie chce was narażać, a z nimi nie ma żartów- powiedział smutno chłopak, a jego serce krwawiło, rozdzierało się na drobne kawałeczki, szybko wstał i wyszedł z budynku gildi. Szybkim krokiem doszedł do swojego domu i rzucił się na hamak. patrzył w sufit nie wiedząc co dalej, co zrobić, co począć by nie cierpieć. nagle ktoś zapukał do jego drzwi, nie chciało mu się wstawać, lecz pukanie nie ustepowało, wygramolil sie z łóżka, i otworzył. na progu stał mężczynza ubrany w mudnur, ukłonił się i powiedział:
- Dzień dobry panu, nazywam się Karkarow i jestem żołnierzem smoczej armii, niniejszym zostałem oddelegowny do dodstarczenia niniejszego zaproszenia. Żegnam- odrzekł mężczyzna wręczając zwój pergaminu.
Zaproszenie
Wielki Cesarz Smoków Akira niniejszym zaprasza Pana Natsu Dragenella do uczestnictwa w wielkich i wspaniałych igrzyskach w których nagroda jest wielka i wspaniała. 
Wielkie Igrzyska Smoków o Największy Skarb rozpoczną się X-X-XXX o godzinie XX, w Zamku Smoków. 
Wraz z tym zaproszenie otrzmuje Pan możliwość uczestnictwa w nich. 
Igrzyska będą polegać na walkach i tylko najsliniejszy zwycięży. 
Na niniejsze zaproszenie można zabrać 10 osób.
 Obowiązują stroje wieczorowe jak i codzienne. 
Wielki Cesarz Smoków Akira

Ps. mozliwe że odkryjesz tajemnice zapomnianej osoby




//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Chciała bym najpierw podziekować wszystkim za czytanie tego bloga i wspaniałe komentarze.
To naprawdę miłe
Nastepnie chciała bym przeprosić wszystkich czytelników za brak nowych notek.
Brak weny, brak czasu i tak to idzie
Pozdrawiam ^.^